niedziela, 13 grudnia 2015

Szminka z Vipery

Dobry wieczór moi mili :)
Jak się miewacie? Ja ostatnio całkiem dobrze  chociaż jak to mawiają zawsze mogło być lepiej :) Już coraz bliżej świąt i upragnionego wolnego ale i bliżej gruntownych porządków , świątecznych wypieków , ubierania choinki i czasu spędzonym z rodziną... Swoją drogą nie mogę narzekać bo pieczenie ciast i zmienianie ich przepisów na własną modłę to moje hobby - bardzo lubię to robić bo sprawia mi to radość i przyjemność :) A jest mi tym bardziej miło gdy widzę , że smakuje im to co przyrządzę :) Żeby wprowadzić się w nastrojowy zimowo- świąteczny klimat czytając o woskach ( niestety nie mam kominka :(  ) stwierdziłam , że nic straconego i sama mogę zrobić świeczkę o zapachu jakim tylko zechcę - postawiłam na goździki :) mają cudowny zapach taki świąteczny ^^ efekty mojej zabawy z przyprawami i parafiną na pewno pokażę jeszcze na blogu wraz z przepisem wykonania :)
Wracając do tematu dzisiaj prezentuję Wam szminkę z Vipery w odcieniu nr 9 ( jest to kolor intensywnej czerwieni).




Szminka ma bardzo ładny kolor, nie łamie się , dobrze się nakłada , nie czuć jej na ustach tzn nie ma sie wrażenia takej maski na ustach, stosunkowo w miarę trwała jeżeli chodzi o jedzenie i picie ale większych starć nie wytrzymuje. Jej kolor bardziej jest matowy niż błyszczący , ładnie podkreśla usta , opakowanie bardzo estetyczne . Szminka ta jest jako druga w serii ulubione zaraz po tej zamówionej na aliexpress :)
Osobiście ostatnio mam chrapkę na kolor fuksji ale się powstrzymuję przed kolejnymi wydatkami ^^ A mniej więcej taki ma kolor:

A Wy macie swoich kolorystycznych ulubieńców ? Pochwalcie się :) Będzie mi miło jeżeli zechcecie zostawić na blogu jakiś znak po swoich odwiedzinach :)



2 komentarze: